Dzisiaj jest 29 Marca 2024, Piątek, imieniny obchodzą:

Pacjent 2021. Jakie są nasze obawy

Dodano: 22 lipca 2021

Pandemia sprawiła, że nasze podejście do służby zdrowia i do leczenia diametralnie się zmieniło. Pomimo, że we wszystkich placówkach standardy sanitarne są przestrzegane a możliwość zakażenia jest praktycznie niemożliwa, liczba wykonywanych zabiegów oraz wizyt twarzą w twarz nadal spada.

 

Źródło: www.newseria.pl

Przekonani o tym, że kontakt ze służbą zdrowia jest dla nas zagrożeniem, rezygnujemy z leczenia. Spadki te szczególnie widoczne są w polskiej okulistyce, gdzie o prawie 30 proc. spadły zabiegi usunięcia zaćmy. Stąd też pomysł na kampanię społeczną Polskiego Towarzystwa Okulistycznego „Pokonaj zaćmę, popraw widzenie”.

Od marca 2020 roku wiele się zmieniło. Nauczyliśmy się żyć w nowej rzeczywistości, a liczba zakażeń na Covid-19 z dnia na dzień maleje. Co za tym idzie nasze życie wraca do normalności. Otwarte zostały placówki kultury i restauracje, zatem również pacjenci powinni powoli znów pojawiać się na wizytach u specjalistów i planować zabiegi chirurgiczne.

Niestety badania przeprowadzone przez Polskie Towarzystwo Okulistyczne wskazują zupełnie odwrotną tendencję. Nadal boimy pojawiać się w przychodniach, a pobyt w szpitalu jest dla nas odległą przyszłością. Dlaczego tak się dzieje? Pandemia zmieniła profil pacjenta. Obecnie chorzy zgłaszają się za późno lub nie zgłaszają się w ogóle do lekarza. Co za tym idzie w 2020 roku mieliśmy najwyższy wskaźnik śmiertelności od kilkudziesięciu lat, o ponad 70 tysięcy.

„Lęk przed korona wirusem jest większy niż przed innymi chorobami podstawowymi. Jest to nowość, napędzana spiralą medialną, a przez to dodatkowo straszniejszy. Racjonalne myślenie jest w naszej głowie wyciszone – nie analizujemy sytuacji pod względem „tu i teraz”. Za to potrafimy przetaczać katastroficzne wizje na przyszłość, której nie znamy” – taką charakterystykę pacjenta na 2021 rok przedstawiła na konferencji prasowej startu kampanii „Pokonaj zaćmę, popraw widzenie” psycholog, psychoterapeuta mgr Daniela Domagała.

„Niska świadomość społeczna związana z dbaniem o zdrowie i diagnostyką – choroby są późno diagnozowane. Wizyta lekarska czy zabieg to zawsze był kłopot. Dlatego dla jednych korona wirus był idealnym wytłumaczeniem na brak kontaktu ze służbą zdrowia i odkładaniem wizyt w przychodni na bliżej nieokreślony czas” – dodaje Daniela Domagała.

Nie należy wybiegać w przyszłość – skupmy się na tu i teraz! Dlatego też Polskie Towarzystwo Okulistyczne postanowiło wystartować z kampanią „Pokonaj zaćmę, popraw widzenie”. Nasze społeczeństwo traci wzrok, operacje odkładane są na później, a co za tym idzie znacząco pogorsza się komfort życia Polaków. Akcja skierowana jest nie tylko do ludzi starszych, których problem zaćmy dotyka najczęściej, ale również do ich najbliższych, którzy dzięki odpowiedniej edukacji, mogą zachęcać do podejmowania decyzji o zaplanowaniu zabiegu i podjęciu leczenia.

„Standard opieki się podwyższył, system po roku ma już większe doświadczenie i wiadomo jak działać. Placówki okulistyczne spełniają wszystkie wymogi sanitarne” – podkreślał na konferencji prasowej prof. dr hab. n. med. Jacek P. Szaflik, opiekun merytoryczny kampanii społecznej „Pokonaj zaćmę, popraw widzenie”.

Głównymi nośnikami akcji są spoty uświadamiające problemy i konsekwencje wynikające z odwoływania wizyt i braku podejmowania przez pacjentów kroków w kierunku leczenia. Mają one za zadanie rozwiać obawy pacjentów związane z COVID – 19 i bezpieczeństwem leczenia.

Czytaj również